Sprzedajesz przedmioty na platformach internetowych bądź oferujesz na takich wynajem nieruchomości? Od 1 stycznia 2023 roku możesz zapłacić z tego tytułu podatek!
Nowe prawo zwiastuje swoisty koniec swobodnemu zarabianiu w Internecie bez odprowadzania podatku. Popularne platformy internetowe umożliwiające sprzedaż różnych przedmiotów czy wynajem nieruchomości od 1 stycznia 2023 roku będą mogły, a nawet i musiały, zawiązać współpracę z krajowymi organami podatkowymi.
Dyrektywa 2021/514, czyli DAC 7
Wszystko to za sprawą dyrektywy Rady Unii Europejskiej z dnia 22 marca 2021 r. w sprawie współpracy administracyjnej w kwestii opodatkowania. Zobowiązuje ona państwa członkowskie do uchwalenia do 31 grudnia bieżącego roku odpowiednich przepisów, które uściślą współpracę organów administracyjnych, głównie tych zajmujących się podatkami, z tak zwanymi posiadaczami platform cyfrowych. Jak można przeczytać w uzasadnieniu samej dyrektywy:
„W ostatnich latach obserwuje się szybką transformację cyfrową gospodarki. Powoduje to coraz wyższą liczbę złożonych sytuacji związanych z oszustwami podatkowymi, uchylaniem się od opodatkowania i unikaniem opodatkowania. Transgraniczny wymiar usług oferowanych dzięki wykorzystywaniu operatorów platform przyczynił się do powstania złożonego środowiska, w którym egzekwowanie przepisów prawa podatkowego i zapewnienie ich przestrzegania może stanowić wyzwanie. Istnieje brak przestrzegania przepisów prawa podatkowego, a wartość niezgłoszonych dochodów jest znaczna. Administracje podatkowe państw członkowskich nie mają wystarczających informacji, aby prawidłowo ocenić i kontrolować uzyskiwane w ich kraju dochody brutto z działalności komercyjnej wykonywanej za pośrednictwem platform cyfrowych. Jest to szczególnie problematyczne, jeżeli dochody lub podstawa opodatkowania przechodzą przez platformy cyfrowe ustanowione w innej jurysdykcji.
Ze względu na zapobieganie oszustwom podatkowym, uchylaniu się od opodatkowania i unikaniu opodatkowania, sprawozdawczość w zakresie działalności handlowej powinna obejmować najem nieruchomości, usługi świadczone osobiście, sprzedaż towarów i najem wszelkich środków transportu.”
Tak więc sam zamysł dyrektywy opiera się na niejako kontroli podatkowej w obszernym środowisku szeroko rozumianego handlu na platformach internetowych. Niestety, może się to okazać gorsze w skutkach dla zwykłych konsumentów, którzy chcą sprzedać na przykład nieużywane już ubrania, niż dla przedsiębiorców, którzy takie platformy traktują jako kolejne narzędzie dotarcia do potencjalnych klientów, a podatek od uzyskanych dochodów i tak odprowadzają. Ogólne założenia tej dyrektywy zostaną opisane na podstawie samej jej treści, jak i założeń Ministerstwa Finansów kierowanych do posiadaczy platform cyfrowych.
Czym jest platforma internetowa?
Zgodnie z dyrektywą, platforma internetowa to:
„każde oprogramowanie, w tym stronę internetową lub jej część, oraz wszelkie aplikacje, w tym aplikacje mobilne, które są dostępne dla użytkowników i które umożliwiają ‘sprzedawcom’ łączność z innymi użytkownikami w celu wykonywania ‘stosownej czynności’, bezpośrednio lub pośrednio, na rzecz takich użytkowników. Pojęcie to obejmuje także wszelkie ustalenia dotyczące poboru i zapłaty ‘wynagrodzenia’ z tytułu ‘stosownej czynności’.” Są to zatem wszelkie, powszechnie popularne aplikacje, strony internetowe, portale, które oferują wystawianie ogłoszeń dotyczących czy to przedmiotów, czy to nieruchomości, a nawet ofert pracy, za uprzednim założeniem konta użytkownika.
Sama definicja platformy wprowadza kolejne pojęcia, które nie są zbyt oczywiste, tak jak „stosowna czynność”. Zgodnie z definicją tego pojęcia jest to jedna z poniższych czynności wykonywana za wynagrodzeniem, a więc:
- najem nieruchomości lub miejsc parkingowych;
- usługa świadczona osobiście – czyli inaczej praca wykonywana na czas lub w trybie zadaniowym, nie tylko „offline”, w miejscu pracy, ale i online;
- sprzedaż towarów;
- najem środka transportu.
Zatem właśnie te czynności, za które użytkownik platformy uzyska wynagrodzenie (w każdej formie!), będą decydowały o tym, czy dane o przeprowadzonych przez nas transakcjach zostaną przekazane organom skarbowym w celu „ściągnięcia” od sprzedawców podatku.
Jakie dane będą przekazywane organom skarbowym?
Platformy internetowe mają za zadanie przekazać organom podatkowym, a dokładnie Szefowi Krajowej Administracji Skarbowej, do dnia 31 stycznia informację o sprzedawcach podlegających raportowaniu, a więc tym, którzy z określonych wyżej czynności czerpią korzyść majątkową. Ale jakie dane będą tam przekazane? Zależne jest to dodatkowo od tego, czy na platformie sprzedajemy jako konsument czy sprzedawca. Aktualnie platformy już wprowadzają obowiązek poświadczenia przez użytkowników czy przedmioty sprzedawane są prywatnie czy przez przedsiębiorcę – taki obowiązek wprowadza inna dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej – 2019/2162, gdzie w uzasadnieniu czytamy:
„Dostawcy internetowych platform handlowych powinni informować konsumentów o tym, czy osoba trzecia oferująca towary, usługi lub treści cyfrowe jest przedsiębiorcą czy podmiotem niebędącym przedsiębiorcą, na podstawie złożonego im przez osobę trzecią oświadczenia. Jeżeli osoba trzecia oferująca towary, usługi lub treści cyfrowe oświadcza, że ma status podmiotu niebędącego przedsiębiorcą, dostawcy internetowych platform handlowych powinni zamieszczać krótkie oświadczenie, zgodnie z którym prawa konsumentów wynikające z unijnego prawa ochrony konsumentów nie mają zastosowania do zawartej umowy.”
Taka regulacja, w zamiarze dyrektywy z 2019 roku, ma pomóc chronić konsumentów uczestniczących w praktycznie globalnych stosunkach handlowych za pomocą Internetu, ale obecnie posłuży też w innym celu – sprzedawcy, po określeniu swojej pozycji jako konsument bądź przedsiębiorca, będą zobowiązani do udostępnienia platformom internetowym odmiennych danych, a tym samym ułatwi to rozróżnianie odmiennych podmiotów organom podatkowym.
Tak prezentuje się lista danych, które operator platformy internetowej zobowiąże się przekazać organom podatkowym:
Osoby fizyczne
|
Osoby prawne, jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej i porozumienia prawne
|
Dodatkowe informacje muszą być przekazane, gdy sprzedawca oferuje najem nieruchomości, a są to:
- adres każdej grupy obiektów najmu, gdzie grupa obiektów najmu oznacza wszystkie nieruchomości znajdujące się pod tym samym adresem ulicy, które są własnością tej samej osoby i które są oferowane do najmu na platformie przez tego samego sprzedawcę;
- numer wpisu lub wpisów do księgi wieczystej, jeżeli taki numer nadano, lub jego odpowiednik;
- łączne wynagrodzenie wypłacone lub uznane oraz liczbę stosownych czynności w odniesieniu do każdej grupy obiektów najmu;
- liczbę dni, przez które nieruchomość była wynajmowana;
- rodzaj każdej najmowanej nieruchomości.
Co ciekawe, pojęcie ‘stosownej czynności’ nie obejmuje czynności podejmowanych przez pracowników platformy, jak i podmiotów z nią powiązanych.
Przepisy dyrektywy zawierają również regulację co do zamknięcia konta sprzedawcy i uniemożliwienia mu ponownej rejestracji lub wstrzymania wypłaty należnego mu wynagrodzenia. Kiedy taka możliwość się aktualizuje? Gdy sprzedawca w terminie 60 dni od pierwszego zapytania operatora platformy nie przekaże dobrowolnie informacji, o których była mowa wyżej. Czy taka regulacja znajdzie się w polskich przepisach? Tego jeszcze nie wiemy, jednak w celu niejako „przeniesienia” odpowiedzialności z platform na użytkowników, taki przepis może pojawić się w projekcie, a później już uchwalonej ustawie. W samych założeniach Ministerstwa Finansów można znaleźć rozwiązania niejako omijające dobrowolne podanie danych przez użytkowników. Uzyskanie danych o sprzedawcy możliwe będzie między innymi za pośrednictwem „usługi identyfikacyjnej” udostępnionej przez państwo – czyli przy wykorzystaniu EPUAP, KRS czy CEIDG.
Czy platformy internetowe również podlegają nowym obowiązkom?
Sama dyrektywa nakłada też obowiązek jednorazowej rejestracji platform internetowych w wybranym państwie członkowskim, gdzie zostanie nadany indywidualny numer platformy. Ma to niejako ułatwić identyfikację na jakiej platformie dany sprzedawca osiąga zarobki. Poza tym, platforma musi przestrzegać obowiązków informacyjnych i stosować się do zaleceń organów, a także poddawać się kontrolom w zakresie stosowania procedur należytej staranności oraz obowiązków sprawozdawczych co do sprzedawców platformy. W razie niewykonania obowiązku sprawozdawczego bądź wykonania go w sposób niepełny, platforma będzie wezwana do wykonania tego obowiązku w terminie 30 dni od odebrania wezwania. Po tym terminie organ może ponowić wezwanie wskazując taki sam termin. Sam termin „należytej staranności” nie został zdefiniowany w tekście dyrektywy, jednak bazując na całokształcie należy stwierdzić, że tak określono sumienne przekazywanie informacji dotyczących sprzedawców odpowiednim organom.
Możliwe sankcje dla operatorów platform internetowych
Założenia Ministerstwa Finansów przewidują dość surowe sankcje dla platform internetowych za brak odpowiedniej współpracy z organami podatkowymi. Za samo dokonanie rejestracji, ale niewykonywanie obowiązków sprawozdawczych i zaprzestanie przekazywania informacji Szefowi Krajowej Administracji Skarbowej, platformie grozi cofnięcie nadania indywidualnego numeru. Ponowne nadania identyfikatora może mieć miejsce, gdy platforma uprzednio złoży na rachunek organu depozyt pieniężny w wysokości aż miliona złotych!
Kolejną sankcją, i być może najdotkliwszą, jest wykreślenie z rejestru jako podatnik VAT. Taki skutek może spotkać platformę, gdy nie wywiązuje się z obowiązku jednorazowej rejestracji w wybranym państwie członkowskim. Alternatywą jest tu również kara pieniężna, której wysokość balansuje od kwoty stu tysięcy złotych aż do pięciu milionów! Tak samo wyznaczana kara pieniężna grozi za niedopełnienia obowiązku stosowania zasad i procedur należytej staranności, w tym gromadzenia dokumentacji.
Co może oznaczać taka presja wywoływana przez przepisy karne? Najprawdopodobniej bardzo skuteczną współpracę z organami podatkowymi. Oznacza to tym samym poważne kłopoty finansowe dla wielu sprzedawców na platformach, w tym tych najmniejszych, być może nadal nieświadomych widma zapłaty podatku w 2023 roku.
Na chwilę publikacji artykułu nie istnieje żaden projekt ustawy, który miałby wprowadzić w życie regulacje unijnej dyrektywy, jednakże taki obowiązek ciąży na Polsce, a termin jego wykonania to 31 grudnia 2022 roku.